Podczas wizyty u weterynarza tu, na miejscu, doktor zasugerował usunięcie kamienia z zębów Rudzielca. Będąc na konsultacji ortopedycznej u jego kolegi ze studiów, poprosiłam o wykonanie badań krwi niezbędnych przed zabiegiem wykonywanym w narkozie.
Jutro jesteśmy umówieni na sanację (tak to się fachowo nazywa) jamy ustnej Miziaka. Chcę, żeby Psiak miał ją zrobioną przed wyjazdem nad morze i przed operacją zwichniętej rzepki, bo potem będzie wymagał kilkutygodniowej rekonwalescencji i ograniczonego do minimum ruchu.
A oto i bohater - we własnej osobie i na swoim ulubionym posłaniu, czyli na wersalce Taty.